ELDORADO. Wehikułem do lat 90-tych, fru!
Made by humans on earth. W Polsce. Pełno muzyki. Wehikułem do lat 90-tych. Zaucha, Maanam, Varius Manx i Gabriel Fleszar też. To były czasy… Zapraszamy 9 i 10 czerwca.
Od zajęć z improwizacji na Wydziale Aktorskim do musicalu w Teatrze Studyjnym. Na czele bandu: Wacek Mikłaszewski. A głosów i wizerunków rodem z Beverly Hills użyczą studenci dyplomowego roku aktorstwa: Anna Bieżyńska, Karolina Bruchnicka, Adam Gradowski, Jakub Zając, Patryk Kabała i Mateusz Czwartosz. Za dialogi i scenariusz odpowiada cały zespół – Chcieliśmy opowiedzieć coś, na co mieliśmy rzeczywiście ochotę. Muzycznie to właśnie lata 90-te, ten ostatni czas przed Internetem, przed erą cyfrową, nas fascynują – mówi Wacek Mikłaszewski.
„Eldorado” do usłyszenia w Teatrze Studyjnym 9 i 10 czerwca (sobota i niedziela) o godz. 19.07. Wstęp jest wolny, ale musimy wiedzieć, że to właśnie na Was czekamy – wyślijcie mail na adres biletyst@filmschool.lodz.pl, w temacie „IDĘ”, Wasze IMIĘ I NAZWISKO, termin spektaklu i czekajcie na potwierdzenie.
Będzie „C’est la vie” Andrzeja Zauchy, „Ta noc do innych jest niepodobna” Maanamu, „Piosenka księżycowa” Varius Manx czy „Kroplą deszczu” Gabriela Fleszara. Szykujcie się na muzyczną podróż w czasie. Przewodnikiem będzie astronauta, który z dalekiej Przyszłości cofnie się do ery pierwszego logowania do Gadu Gadu… Pamiętacie?
Musical „Eldorado” to praca mocno zespołowa – obok studentów Szkoły Filmowej studenci Akademii Muzycznej i Akademii Sztuk Pięknych. I tu dziękujemy – Marcel Baliński – aranżacje, Kamila Chrobot i Weronika Pietrzak – kostiumy, Natalia Spychała – animacje. Ciekawostka – twórcy spektaklu kontaktowali się z autorami wszystkich piosenek, które wykonują w „Eldorado” – z prośbą o podkład – wtedy okazało się, że w zamierzchłych latach 90-tych ubiegłego wieku – muzykę grało się na żywo (tu gest zdziwienia totalnego).
Chodźcie – istne ELDORADO!
Fot. Filip Szkopiński
